Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Politechnika Lubelska: Student ma czytać ogłoszenia

Utworzony przez xxx, 29 września 2013 r. o 09:31 Powrót do artykułu
buahghahahahahahaa. Zaplułem klawiaturę aż... Wyższa szkoła pod wezw. "płacę za dyplom w ratach"? i jeszcze ten tekst z UP... Dla was baranki to obrona powinna chyba wyglądać tak, że za znajomość własnego imienia 3, ale jak już pamiętasz i nazwisko to 4 a jak jakimś cudem zapamiętałeś kierunek na jakim studiowałeś to się 5 należy, nie? Lamus jesteś skoro się męczyłeś a i tak nie ma pracy...  
jak dobrze, że już mam za sobą studia na PL. Drodzy studenci!!! Nie idzcie na Politechnikę Lubelską!!! Idzcie studiować byle co na Mełgiewską, bo na PL stracicie dużo kasy, nerwów i czasu. Uczyć trzeba się duzo, a potem do pracy i tak biorą ludzi po znajomości! Dla porównania przykład z obroną pracy na PL i na UP. Na PL najpierw egzamin pisemny z całości studiów, gdzie nie ma lania wody, tylko trzeba konkretnie i dużo odpowiedzieć, a dopiero potem ustne prezentowanie pracy i pytania komisji z tego, co się napisało (to już lajt), a na UP z puli 30 pytań promotor mówi studentowi naucz się wybranych 5 pytań, a na koniec i tak dany student leje wodę i bez problemu obrona na 5. A na PL na głupią trójczynę trzeba się namęczyć dość często. Dodam, że nie jestem jakimś lamusem,jak tu zaraz "mądrzy" zaczną pisać. Po prostu taka prawda, po co się męczyć, skoro po studiach nie ma pracy w Lublinie (chyba że za 1100 zł na rękę bez możliwości awansu i podwyżki )
 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Coraz więcej afer na Politechnice, z dnia na dzień traci swą popularność i dobre imię.
  Faktycznie coraz więcej pustaków po lub w trakcie studiów na PL się odzywa. A jak głosi stara mądrość ludowa o krowie, muczeniu i mleku - resztę sobie dośpiewaj. Traci popularność i dobre imie bo co ? Obrony są (już nawet nie że trudne, ale że WOGÓLE są)? Bo studenty nie myślą a chcą mieć wszystko na tacy jak w tych wynalazkach typu: Wyższa Szkoła Wielorybnictwa Wysokogórskiego w Lublinie? 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak pójdzeisz do roboty to też pewnie zaczniesz rozmowę kwalifikacyjną od litanii: bo pani nie było, bo mnie nie nauczyli, oooo o tym coś była ale dawno to nie musze pamiętać, Angielski znaaaam (Yes i Fenkju).   I teraz słowo na niedziele dla wiecznych malkontentów: Nie matura lecz chęć szczera zrobi z Ciebie oficera  AAAAALE: Nie wystarczą szczere chęci - z g.... bata nie ukręcisz (czy jakuś tak)...  
    A co jeśli ktoś ma rodzinę i nie chce/ nie może się przeprowadzić? Piszesz o językach obcych, a pamiętasz jaki w ogóle był poziom nauczania angielskiego na PL? Powiem tyle: angielskiego nauczyłam się w szkole średniej, ale na PL jest uwstecznienie tego co się już ktoś nauczy. Poziom żaden, panie opowiadają o odbytych wycieczkach albo o innych pierdołach, a najczęściej coś im wypada i nie ma ich na zajęciach. Do tego jak student ma się nauczyć czytać projekt skoro nie ma nauczyciela, który tego nauczy! Każdy kolejny przychodzi aby tylko odwalić swoje. Rzucą do zrobienia projekty, pokażą z daleka jakiś przykład a na pytania odpowiedz taka, że  prędzej człowiek doczyta się z książki niż od prowadzącego. Owszem, niektórzy tłumaczą dobrze, ale wielu pracuje tak, aby odbębnić godziny. Kursy z projektowania?? Tak, ale płatne i to dość drogo przez co stać nieliczne osoby.  
 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie wiem czy ktoś z Was zauważył ale wpis treści jak poniżej jakoś "magicznie" znika z tego forum. Może ktoś odpowie o co tu chodzi???????   "Dzień z życia Polaka : Wstaje rano, włącza japońskie radyjko, zakłada amerykańskie spodnie, wietnamski podkoszulek i chińskie tenisówki, po czym z holenderskiej lodówki wyciąga niemieckie piwo. Siada przed koreańskim komputerem i w amerykańskim banku i zleca przelewy za internetowe zakupy w Anglii, po czym wsiada do czeskiego samochodu i jedzie do francuskiego hipermarketu na zakupy. Po uzupełnieniu żarcia w hiszpańskie owoce, belgijski ser i greckie wino wraca do domu. Gotuje obiad na rosyjskim gazie . Na koniec siada na włoskiej kanapie pijąc kolumbijską kawe słodzoną ukraińskim cukem i... szuka pracy w niemieckiej gazecie - znowu nie ma! Zastanawia się, dlaczego w Polsce nie ma pracy i a jak jest to za 1200??? Gdyby Irlandczyk, Grek czy Niemiec zarabiał 1500 Euro i 5.50 Euro wydawał na litr paliwa, 20 Euro na kino i 250 Euro na średniej klasy buty, 5 tys. Euro za metr kw. mieszkania i 60 tys. Euro za średniej klasy nowy samochód, to na ulicach panowałaby regularna, krwawa wojna! Polska płaca minimalna 334 Euro, minimalna płaca w Irlandii 1462 przy zbliżonych kosztach życia. Polacy to najgłupszy naród na świecie , od zawsze okradany i poniżany, i nawet nie zdający sobie z tego sprawy (vide wyniki wyborów). A teraz jeszcze będziemy się dokładać do wymienionych wyżej państw. Bo nas stać a oni mają mityczny kryzys. To co jest w Polsce to nawet nie można nazwać kryzysem, to jest od zawsze dno i dwa metry mułu!!! Polak jest tanim wyrobnikiem UE, a Polska rynkiem zbytu dla towarów drugiej i trzeciej kategorii po cenach wyższych niż w UE !! LUDZIE OTWÓRZCIE OCZY Gdybym był okupantem i chciał zniszczyć naród to wyganiałbym młodych ,mądrych ludzi zagranicę za chlebem na emigrację, podnosiłbym podatki i wprowadzałbym nowe, dawał podwyżki i kolejne przywileje resortom siłowym, stawiałbym 500 nowych radarów, wzmacniałbym inwigilację obywateli, likwidowałbym państwowe szkolnictwo i służbę zdrowia oraz ograniczałbym do nich dostęp, oddałbym banki, media i handel obcym i wrogom Polski, wyśmiewałbym ich wartości i religię, skłócałbym młodych ze starszymi ,aby przez odwróconą hipotekę przejąć za bezcen ich mieszkania i domy, zachęcałbym ich kobiety do feminizmu ,prostytucji i aborcji ,aby nie nadawały się na dobre matki i żony, zadłużałbym ich bezpośrednio oraz pośrednio przez państwo i gminy, aby nie mogli się temu sprzeciwiać, likwidowałbym ich przemysł ,a w zamian budowałbym ogromne stadiony na kredyt, aby przynosiły straty, dopuszczałbym do sejmu złodziei i degeneratów, itd. Obejrzyj się wokoło!!!!!! niech każdy prawdziwy Polak wklei to raz pod jakimś artykułem"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Owszem, znika, ja go usuwam. Ten wpis nie ma bowiem nic wspólnego z tematem niniejszego watku, zatem jest spamem.   Przykro mi.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie wiem czy ktoś z Was zauważył ale wpis treści jak poniżej jakoś "magicznie" znika z tego forum. Może ktoś odpowie o co tu chodzi???????   "Dzień z życia Polaka : Wstaje rano, włącza japońskie radyjko, zakłada amerykańskie spodnie, wietnamski podkoszulek i chińskie tenisówki, po czym z holenderskiej lodówki wyciąga niemieckie piwo. Siada przed koreańskim komputerem i w amerykańskim banku i zleca przelewy za internetowe zakupy w Anglii, po czym wsiada do czeskiego samochodu i jedzie do francuskiego hipermarketu na zakupy. Po uzupełnieniu żarcia w hiszpańskie owoce, belgijski ser i greckie wino wraca do domu. Gotuje obiad na rosyjskim gazie . Na koniec siada na włoskiej kanapie pijąc kolumbijską kawe słodzoną ukraińskim cukem i... szuka pracy w niemieckiej gazecie - znowu nie ma! Zastanawia się, dlaczego w Polsce nie ma pracy i a jak jest to za 1200??? Gdyby Irlandczyk, Grek czy Niemiec zarabiał 1500 Euro i 5.50 Euro wydawał na litr paliwa, 20 Euro na kino i 250 Euro na średniej klasy buty, 5 tys. Euro za metr kw. mieszkania i 60 tys. Euro za średniej klasy nowy samochód, to na ulicach panowałaby regularna, krwawa wojna! Polska płaca minimalna 334 Euro, minimalna płaca w Irlandii 1462 przy zbliżonych kosztach życia. Polacy to najgłupszy naród na świecie , od zawsze okradany i poniżany, i nawet nie zdający sobie z tego sprawy (vide wyniki wyborów). A teraz jeszcze będziemy się dokładać do wymienionych wyżej państw. Bo nas stać a oni mają mityczny kryzys. To co jest w Polsce to nawet nie można nazwać kryzysem, to jest od zawsze dno i dwa metry mułu!!! Polak jest tanim wyrobnikiem UE, a Polska rynkiem zbytu dla towarów drugiej i trzeciej kategorii po cenach wyższych niż w UE !! LUDZIE OTWÓRZCIE OCZY Gdybym był okupantem i chciał zniszczyć naród to wyganiałbym młodych ,mądrych ludzi zagranicę za chlebem na emigrację, podnosiłbym podatki i wprowadzałbym nowe, dawał podwyżki i kolejne przywileje resortom siłowym, stawiałbym 500 nowych radarów, wzmacniałbym inwigilację obywateli, likwidowałbym państwowe szkolnictwo i służbę zdrowia oraz ograniczałbym do nich dostęp, oddałbym banki, media i handel obcym i wrogom Polski, wyśmiewałbym ich wartości i religię, skłócałbym młodych ze starszymi ,aby przez odwróconą hipotekę przejąć za bezcen ich mieszkania i domy, zachęcałbym ich kobiety do feminizmu ,prostytucji i aborcji ,aby nie nadawały się na dobre matki i żony, zadłużałbym ich bezpośrednio oraz pośrednio przez państwo i gminy, aby nie mogli się temu sprzeciwiać, likwidowałbym ich przemysł ,a w zamian budowałbym ogromne stadiony na kredyt, aby przynosiły straty, dopuszczałbym do sejmu złodziei i degeneratów, itd. Obejrzyj się wokoło!!!!!! niech każdy prawdziwy Polak wklei to raz pod jakimś artykułem"
Nie da się tak dalej żyć,tusk musi odejść !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jednak prosiłabym uprzejmie o dalsze niespamowanie. Dziękuję. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
OK Czyli można to rozumieć, że Waszym motto jest: zająć ludzi rzeczami małymi, nieistotnymi, żeby o rzeczach ważnych nie rozmawiali ani nawet nie myśleli? Czy więc spamem jest chęć dotarcia do ludzi żeby przeczytali tekst, zauważyli co tak naprawdę się dzieje wokół i mogli zacząć myśleć samodzielnie, wyciągać wnioski i dyskutować? Przecież celem tego typu wpisów jest by w tym kraju takim ludziom jak to czytający żyło się lepiej. I to jest spam?     Samo nasuwa się pytanie: W czyich rękach jest DW, że raczej nie chce pozwalać by Polacy to przeczytali i zobaczyli, że można coś zmienić i żyć na wyższym poziomie niż za marne 1200zł? Ja obstawiam, że nie w polskich. Hę?  
Owszem, znika, ja go usuwam. Ten wpis nie ma bowiem nic wspólnego z tematem niniejszego watku, zatem jest spamem.   Przykro mi.  
 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dziękujemy za pełnienie funkcji moderatora. Prosimy o usuwanie treści reklamowych czy zawierających słowa obraźliwe. Ale te wpisy, ktore skłaniają do myślenia i dyskusji - proszę zostawić.  
Jednak prosiłabym uprzejmie o dalsze niespamowanie. Dziękuję. 
 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie rozumiecie jednego. Wpisy zostały usuniete nie ze wzgledu na treść, lecz ze wzgledu na to, że niniejszy watek nie traktuje o polityce obecnego rządu lecz - traktuje on o studentach Politechniki. Pomijając juz to, że ten tekst jest wklejany na forum dość czesto, w bardzo wielu watkach. Umieszczanie go w watku zupełnie nie związanym tematycznie jest spamowaniem, i jako takie jest sprzeczne z zasadami netykiety.   Prosze mieć to na uwadze i nie mieć do mnie pretensji, ze staram sie pilnowac porządku. Tak nawiasem mówiąc, to prywatnie również jestem przeciwnikiem obecnego rządu, ale to nie ma nic do rzeczy.  Jest dział "O wszystkim". Tam prosze załozyc stosowny watek. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie karm trola - tnij posty nie na temat - od tego są inne wątki.  
Nie rozumiecie jednego. Wpisy zostały usuniete nie ze wzgledu na treść, lecz ze wzgledu na to, że niniejszy watek nie traktuje o polityce obecnego rządu lecz - traktuje on o studentach Politechniki. Pomijając juz to, że ten tekst jest wklejany na forum dość czesto, w bardzo wielu watkach. Umieszczanie go w watku zupełnie nie związanym tematycznie jest spamowaniem, i jako takie jest sprzeczne z zasadami netykiety.   Prosze mieć to na uwadze i nie mieć do mnie pretensji, ze staram sie pilnowac porządku. Tak nawiasem mówiąc, to prywatnie również jestem przeciwnikiem obecnego rządu, ale to nie ma nic do rzeczy.  Jest dział "O wszystkim". Tam prosze załozyc stosowny watek. 
 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nie każdy uzyskuje wpisy "z wiedzy". jest dużo przeszkód tzw. "losowych" rozumiecie co to znaczy? nie z winy studenta :) owszem, może i się poprzewracało, ale nie tylko w głowach studentów, pozdrawiam!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
    A co jeśli ktoś ma rodzinę i nie chce/ nie może się przeprowadzić? Piszesz o językach obcych, a pamiętasz jaki w ogóle był poziom nauczania angielskiego na PL? Powiem tyle: angielskiego nauczyłam się w szkole średniej, ale na PL jest uwstecznienie tego co się już ktoś nauczy. Poziom żaden, panie opowiadają o odbytych wycieczkach albo o innych pierdołach, a najczęściej coś im wypada i nie ma ich na zajęciach. Do tego jak student ma się nauczyć czytać projekt skoro nie ma nauczyciela, który tego nauczy! Każdy kolejny przychodzi aby tylko odwalić swoje. Rzucą do zrobienia projekty, pokażą z daleka jakiś przykład a na pytania odpożowiedz taka, że  prędzej człowiek doczyta się z książki niż od prowadzącego. Owszem, niektórzy tłumaczą dobrze, ale wielu pracuje tak, aby odbębnić godziny. Kursy z projektowania?? Tak, ale płatne i to dość drogo przez co stać nieliczne osoby.  
Koleżanko to jest Twoje życie i to Ty decydujesz o swojej przyszłości, studia dają Ci tylko wiedzę podstawową, a jeżeli chodzi o dokształcanie samego siebie wystarczy tylko chcieć, angielski? Jakbyś  codziennie uczyła się sama jakiegoś tematu, czytała gazety, spotykała się z ludzmi, którzy organizują w małych grupach spotkania bezpłatne w celu poprawienie języka osiągnełabyś swoj cel. Rysunek? Nie zmienił się od xxx lat Ja mam książkę po moim ojcu z 1967r i z niej się uczyłem podstaw to naprawdę wystarczy, projekotwanie? w czym problem? jest tyle książek w wersji elektronicznej, wszystko wytłumaczone od A do Z, na pewno znajdzie się osoba z akademika, która za przysłowiowe piwo udzieli Ci paru lekcji. 5 LAT masz na naukę, to jest naprawdę bardzo bardzo dużo. Tylko trzeba chcieć. Tyle w tym temacie. Jak się chce to można wszystko w życiu osiągnąć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na wydziale Budownictwa istnieje inny problem, bo niestety frustracja wzrasta coraz bardziej a to nie z powodu cen, trudności egzaminów itd. Powodem są Wyższe Szkoły Wszystkiego Najlepszego (Chełm, Zamość, Siedlce) produkujące inżynierów na potęgę. Przepaść pomiędzy Politechniką a tymi szkołami jest ogromna! Dla przykładu, zaczynałam studia z pewnym kolegą i jak to bywa na pierwszym semestrze odsiew jest na geometrii wykreślnej, kolega nawet z fizyką miał problemy a wystaczyło się nauczyć kilkunastu kartek wzorów i praw. Ja zostałam na PL a on przeniósł się do chełma, ja miałam oceny 3-4 sporadycznie 5, a on 5. Teoretycznie pracodawca powinien brać to pod uwagę. Ale taki zuch z Chełma przychodzi na magisterke na PL - oczywiście to co się dzieje na zajęciach to dla niego totalna abstrakcja, kupuje projekty - innego wyjścia nie ma, nie nauczy się Cada w tydzień i nie nadrobi zaległości z 3.5 roku studiów. I tak na kupnych projektach pociągnie do końca i dostaje dyplom z PL i studenci politechniki nie mogą konkurować z kimś takim ;) Idąc do pracy często w pierwszej kolejności są sprawdzane oceny ze studiów ;) i weź tu ucz się wylewaj pot i łzy, gdy znajomi z Pedagogiki itd imprezują, a i tak na koniec tak jak oni będziesz bez perspektyw na jaką kolwiek pracę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ale w czym problem? "Jeśli z jakiś powodów nie zaliczył przedmiotu w terminie, to żeby zaliczyć musi zapłacić". I klawo, tak być powinno. Chcesz sie uczyć - masz za darmo. Jak sobie bimbasz - płać. Na cholerę w tym kraju tylu niedouczonyh magistrów czy inżynierów. Zostań dobrym ślusarzem a robotę i pieniądze zawsze znajdziesz
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
http://archemon.com/wygraj-ksiazke-archicad-wprowadzenie-do-projektowania-bim/  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to kiepski podejście ktoś tu ma..ja na politechnice na budownictwie za dobre oceny mam 500zł miesiecznie. Chcesz się uczyć to masz..nie chcesz to płac - proste.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...